Tło
X
Wspomnienia + dodaj wspomnienie
Spotkałem na ziemi Anioła
Edytko Kochana, pamiętam jak Ci kiedyś powiedziałem, że to zaszczyt iż dane nam było się spotkać. Już wtedy wiedziałem że jesteś wyjątkową osobą! Że jesteś aniołem, moim chodzącym ideałem kobiety! Nikt Ci nie dorówna. Nic nie wypełni tej pustki w moim sercu po takiej ogromnej stracie. Zawsze będę nosił pamięć w moim sercu po TOBIE. Twój na wieczność Darek
Zgłoś SPAM
LEKARZ OD SERCA
Edytko Najdroższa, pamiętam jak Ci napisałem, że jesteś Lekarzem od serca - od mojego serca! Ucieszyłem się, że Ci się to spodobało. Napisałaś mi pięknie: "To dzięki Tobie czuję motyle w brzuchu. Jak brzmi melodia mego serca? Fajnie, że mogliśmy oboje wsłuchiwać w symfonię naszych serc". Mam nadzieję, że Bóg skrzyżował nasze drogi nieprzypadkowo i w jakiś głębszym celu. Jak sama powiedziałaś mi, że to nie przypadek że się spotkaliśmy, to było nam pisane. Dziękuję że miałem zaszczyt Ciebie spotkać i przeżyć takie piękne chwile. Nie wszystkim jest dane przeżyć prawdziwą miłość. Twój na wieczność Darek
Zgłoś SPAM
Dni bez Ciebie
Kochana, Najdroższa Edytko. Pamiętam jak kilka dni bez Ciebie było dla mnie męczarnią. Pisałem dzwoniłem, czasem mówiłaś, że za często, a ja po prostu nie mogłem żyć bez Ciebie. Nie wiedziałem, że nasze dni były policzone. Już wtedy pisałem Ci: Dziękuję, że JESTEŚ. Zawsze było za mało czasu dla mnie, który spędzaliśmy, zawsze chciałem więcej, dłużej z Tobą być. Ty nie musiałaś nic mówić, wystarczy, że byłaś. Dziękuję, że byłaś w moim życiu. Będziesz w moim sercu najpiękniejszym wspomnieniem. Napisałem Ci kiedyś: "oto Miłość: dwoje obcych ludzi się spotyka a jakby czekali na siebie całe życie." Ty odpisałaś: "jakie to piękne i prawdziwe." Nie wiem jak teraz wypełnić tę pustkę w moim sercu? Czy jest w ogóle możliwe? Łatwo innym powiedzieć: "trzeba żyć dalej z żywymi". Ale jak żyć? gdy moje serce tęskni tylko za Tobą, Skarbie Ty mój. Twój na wieczność Darek
Zgłoś SPAM
List z dnia 21-10-2017 r. od Edytki
Edytko, dziś wpiszę Twoje słowa z dnia 21-10-2017 r. do mnie: "Darku pamiętam: Jakie to szczęście, że dane nam było się spotkać! siedzieliśmy twarz w twarz, dłoń w dłoń - MAGICZNE! Miłości nie kupisz! Oby nam takich chwil nie zabrakło" Dziś czytam Twoje listy i serce mi pęka, że takiej cudownej kobietki już nie ma. Nie da się czasu cofnąć, ale pozostawiłaś piękne wspomnienia o sobie i nikt Ci nie dorówna bo byłaś moim ideałem Kobiety! Nie wiem ja mogę Ci za wszystko podziękować? Twój na wieczność Darek
Zgłoś SPAM
Miłość na wieczność
Edytko Najdroższa, pamiętam jak mi napisałaś, że to nie przypadek, że nasze serca się spotkały. Powiedziałem Ci kiedyś, że to wielki zaszczyt i szczęście było poznać Ciebie. Napisałaś mi, że to jest miłość na wieczność! Ja modliłem się abyś Ty została moją miłością życia i aby nic nas nie rozdzieliło aż do śmierci. Niestety nasza wieczność szybko nadeszła i teraz musi wystarczyć mi do końca życia. Nasza miłość była cudowna. Piękniejszych chwil w życiu nie przeżyłem. Choć nie wszyscy akceptowali mnie, Ty miałaś prawo do swojego szczęścia i szłaś za głosem swego serca, nie kalkulowałaś. Mogłaś mieć kogoś bogatszego. Wybrałaś miłość - bo tam skarb Twój, gdzie serce Twoje. Rozłąka boli ale jest dużo ludzi, którzy nie przeżyli prawdziwej miłości - a my przeżyliśmy prawdziwą miłość. Dziękuję Ci za miłość - za najcenniejszy dar od Ciebie. Nikt nam tego nie odbierze. Edyto, Izabelo Kocham Cię, Skarbie Ty mój! Żyjesz w moim sercu na zawsze. Twój na wieczność Darek
Zgłoś SPAM
Spontaniczne spotkanie
Edytko, pamiętam jak jednego dnia we wrześniu rano ok. godz. 9:00 postanowiłem, że Cię odwiedzę spontanicznie w Twoim szpitalu. Wiedziałem, że możesz być bardzo zajęta, ale postanowiłem spróbować i odwiedzić Cię na chwilkę. Tobie udało się na chwilę wyjść z oddziału i spotkać ze mną na chwilkę. Dałaś mi wtedy słodkiego buziaka i oboje poszliśmy szczęśliwi do pracy. Potem napisałem Ci że piękniejszego poranka nie mogłem sobie wymarzyć bo jesteś dziewczyną ze snów! Takich cudownych chwil dzieliśmy dużo więcej. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że tak niewiele czasu nam zostało. Ale i za to dziękuję Ci bardzo bo spotkanie Ciebie na mojej drodze życia było największym Skarbem w moim życiu. Twój Darek
Zgłoś SPAM
+ dodaj wspomnienie

Edyta Izabela Śniegocka

* 01.07.1990

+ 31.12.2017

Miejsce pochówku:
Cmentarz Warszawa Pyry
woj. mazowieckie

O niej

Edytka była młodym lekarzem medycyny, żyła 27 lat. Była bardzo dobrym i ciepłym człowiekiem. Edycia była bardzo zdolna i pracowita, miała ogromną wiedzę. Lubiła się uczyć ciągle nowych rzeczy. Świat utracił wspaniałego człowieka. Właśnie miała rozpocząć specjalizację onkologii a tu znienacka spadła choroba właśnie nowotworowa. Za szybko odeszłaś Edytko.

Edyto, Izabelo zostawiłaś w naszych sercach pustkę, bo nikt Ciebie nie zastąpi. Byłaś chodzącym ideałem Kobiety!

Pamiętamy:
+ dopisz się do listy
Paweł Majewski
Donata
Rodzice Justynki Cuber
Dariusz Idźkowski
zobacz wszystkie
stronę odwiedziło: 13405 osób
Zamknij Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.